Komu z nas owady nie uprzykrzyły wakacji? Uporczywe, gryzące i obecne niemal w każdym miejscu insekty potrafią zepsuć niejeden urlop. Dlatego przed wyjazdem warto wiedzieć, czym grozi spotkanie z nimi oraz jak sobie radzić w przypadku ukąszenia.

Kleszcze w naszym klimacie należą do najczęściej występujących pajęczaków. Są one szczególnie niebezpieczne – ukąszenie grozi nawet zapaleniem opon mózgowych oraz boreliozą. Co więcej, kleszczy zazwyczaj w ogóle nie widać – zamieszkują trawy i zarośla w okolicy rzek i jezior, a także miejsca, w których las graniczy z polaną. Nie znaczy to jednak, że w konfrontacji z tymi insektami jesteśmy bezbronni.

Nie bójmy się szczepionek. To bardzo skuteczna ochrona przed zachorowaniem na odkleszczowe zapalenie opon mózgowych, jednakże pod warunkiem odpowiednio wczesnego jej zastosowania. Pierwsze dwa szczepienia, zabezpieczające w około 70%, wykonuje się w odstępie 14-80 dni, a ostatnie w odstępie 9-12 miesięcy. Zastrzyk przypominający powinno się odnawiać co trzy lata.

Wybierając się na łono natury pamiętajmy o odpowiednim stroju: zakładajmy pełne buty, długie spodnie i koszulę z długim rękawem oraz czapkę. Nasze ubranie powinno być jasne, gdyż wtedy wyraźnie widać, czy chodzą po nim kleszcze. Przed wyprawą na łąkę czy do lasu warto dodatkowo zabezpieczyć się przez użycie specjalnego środka w postaci sprayu, żelu lub płynu odstraszającego kleszcze. Pamiętajmy też, by po powrocie z wycieczki dokładnie obejrzeć swoje ciało – jeśli okaże się, że mamy na sobie kleszcza, powinniśmy natychmiast go usunąć za pomocą pęsety. Pajęczaka wykręcamy w całości, a miejsce po ukąszeniu dezynfekujemy. Jeżeli jednak po ukąszeniu zauważymy u siebie objawy grypopodobne, należy bezzwłocznie udać się do lekarza.

Autor: mgr farm. Aleksandra Rak