Do zakażenia dochodzi drogą pokarmową. Pałeczki po połknięciu trafiają do żołądka, gdzie napotykają na swojej drodze niezbyt przyjazne środowisko soku żołądkowego, które powoduje redukcję ich ilości. Bakterie które przetrwały przedostają się dalej – do jelita cienkiego. W jego komórkach intensywnie się namnażają, żeby później za pośrednictwem innych komórek – tzw. makrofagów, rozprzestrzenić się po całym ustroju.
Objawy zatrucia pojawiają się zazwyczaj po 18-24 godzinach od zakażenia. Są to: bóle brzucha, gorączka, biegunka lub zaparcia, czasem także nudności i wymioty. Zdarza się jednak, że Salmonella objawia się w inny, niespecyficzny sposób. A mianowicie, może powodować wysypkę, anginę, zapalenie płuc i oskrzeli.
Drogi zakażenia Salmonelli to:
żywność zanieczyszczona odchodami zwierząt (drobiu, myszy, szczurów)
produkty pochodzące od zwierząt zakażonych (mleko, jaja, mięso)
zakażone zwierzęta (np. kurczęta domowe)
kontakt z ludźmi zakażonymi (zarówno chorymi jak i bezobjawowymi nosicielami)
Pałeczki Salmonelli są wrażliwe na ogrzewanie. Giną po 20 minutach w temperaturze 60ºC. Jak się przed nimi uchronić? Przede wszystkim pamiętajmy o zachowaniu podstawowych zasad higieny, czyli o myciu rąk po wizycie w toalecie. Ponadto dbajmy o czystość naczyń i sprzętów kuchennych. Warto także wydzielić w lodówce określone miejsca na surową żywność (jaja, drób, mięso), tak aby nie stykała się z pozostałymi produktami. Należy dbać o to, aby mięso przez nas spożywane nie było surowe, ale dogotowane bądź dopieczone. Dlatego rozmrażajmy je całkowicie przed przyrządzeniem. Mięso nie do końca rozmrożone może okazać się gotowe na zewnątrz i surowe w środku.
Osoby cierpiące na wrzody żołądka są bardziej narażone na zakażenie Salmonellą. Jest to spowodowane obniżeniem stężenia kwasu żołądkowego, w wyniku stosowanej terapii farmakologicznej. Jak już wspomniano, kwas ten zabija część spożytych bakterii. Jeśli jest go mniej, więcej pałeczek przedostaje się do jelita, gdzie ulega namnażaniu.
Po przebyciu choroby pałeczki Salmonelli mogą być wydalane z kałem nawet przez kilka tygodni lub miesięcy, bez jakichkolwiek objawów chorobowych. Dlatego tak ważne są badania mikrobiologiczne na nosicielstwo. Poddawani są im przede wszystkim pracownicy mający kontakt z żywnością oraz osoby po przebytym zakażeniu.
Autor: Katarzyna Sawczyk
Brak opinii
Dodaj komentarzAby dodać komentarz zaloguj się lub Załóz konto