Obsesje najczęściej kojarzymy ze zbyt częstym myciem rąk, czy też wielokrotnym sprawdzaniem, czy drzwi są zamknięte. Lista jest jednak znacznie dłuższa i bardziej różnorodna. Obsesje to przede wszystkim irracjonalne myśli, które są automatyczne, powtarzające się i natrętne. Najczęściej dotyczą przemocy (zrobienie komuś lub sobie krzywdy), religii (myśli bluźniercze), seksualności (strach przed zdradą, gwałtem), zdrowia (obawa przed chorobami, zakażeniem), dążenia do porządku (czystości, np. czystości ciała) i symetrii (aby przedmioty były ułożone w symetryczny sposób).
Myśli te ciągle powracają, chory nie jest w stanie ich ani kontrolować ani ignorować. Często zdaje sobie sprawę, że są nierealne, lecz nie potrafi ich powstrzymać. To powoduje ogromne cierpienie, napięcie, niesmak i lęk, który zmusza do wykonywania określonych czynności, aby zapobiec jakiemuś wydarzeniu. To są właśnie kompulsje, czyli nadmierne, intensywne i powtarzające się zachowania mające na celu zapobieżenie przed katastrofą, chorobą, nieprzyjemnymi uczuciami itp.
Zachowania kompulsyjne mogą mieć formę:
powtarzania pewnych czynności lub słów, zdań
przekładania rzeczy na ich właściwe miejsce, układanie ich w symetryczny sposób
liczenia wszystkiego (schodów, produktów w sklepie, liter w wyrazie)
konserwowania i przechowywania (np. gazet, które mogą się przydać w przyszłości)
Chory po przypadkowym dotknięciu papierosa leżącego na ulicy kilkakrotnie myje ręce obawiając się zarażenia groźnym wirusem, np. HIV. Choć jest to niemożliwe pojawia się u niego silny lęk przed chorobą. Wraca myślami do wydarzenia, analizuje je, ogląda swoje ręce, wraca do miejsca zdarzenia, przeszukuje Internet w celu zdobycia informacji dotyczących wirusa, co jeszcze pogarsza sytuację.
Innym typowym zachowaniem w nerwicy natręctw jest omijanie podczas czytania książki, artykułu (czy też innej publikacji) słów mających pejoratywne znaczenie, np. związanych z chorobami lub katastrofami. Chory obawia się, iż czytając te wyrazy i myśląc o nich, ściągnie na siebie nieszczęście, czyli chorobę lub katastrofę, o której czyta.
ZOK (zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne) leczy się u psychiatry i/lub psychologa. Najczęściej specjaliści stosują terapię poznawczo-behawioralną, czasem przepisują leki. Walka z chorobą nie jest łatwa. Trzeba w nią włożyć wiele pracy.
Źródło: Wikipedia; Fricke Susanne, Hand Iver: Avro' chiuso la porta di casa, Erickson, 2004
Autor: Iwona Berny
Brak opinii
Dodaj komentarzAby dodać komentarz zaloguj się lub Załóz konto