Zniszczenie lub złagodzenie objawów nowotworu otrzymuje się poprzez jego napromieniowanie wiązką jonizującą powstałą z naturalnych pierwiastków promieniotwórczych, takich jak rad czy kobalt, lub sztucznie uzyskanych izotopów. Zależnie od stanu chorego, radioterapia może przebiegać w różny sposób. Jeżeli celem jest całkowite zniszczenia guza, konieczna będzie terapia radykalna. Jest ona długotrwała, tak by zbyt dużą dawką promieniowania nie wywołać poważnych skutków ubocznych, a jednocześnie poddać zmiany nowotworowe odpowiednio silnemu promieniowaniu. W przypadku nieuleczalnie chorych stosuje się krótkotrwałą radioterapię paliatywną, której celem jest zapewnienie chorym większego komfortu. Radioterapię zastosować można także jednorazowo, w celu złagodzenia bólu wywołanego przerzutami nowotworowymi. Nazywamy ją wtedy objawową.
Istnieje kilka technik przeprowadzania radioterapii. Najczęściej stosowana - teleradioterapia polega na napromieniowaniu chorego z dużej odległości. Kolejną techniką jest brachyterapia, podczas której źródło promieniowania umieszczane jest w chorych tkankach w postaci np. specjalnych igieł czy kulek. Dzięki temu, promieniowanie nie musi przechodzić przez zdrowe tkanki i wywołuje mniejsze skutki uboczne. Możliwe jest także podanie izotopów promieniotwórczych dożylnie lub doustnie.
Niestety każda dawka promieniowania wywiera wpływ na zdrowe tkanki. Aby zminimalizować skutki niepożądane, onkolodzy radioterapeuci dobierają odpowiednią dawkę oraz precyzyjnie określają zakres działania promieniowania. Jednak zazwyczaj przy długotrwałym leczeniu ciężkich chorób nowotworowych nie da się uniknąć działań niepożądanych. Pierwsze pojawiają się kilka godzin po napromieniowaniu – są to mdłości, bóle głowy i wymioty. Przez kolejne tygodnie dochodzi do obniżenia odporności oraz uszkodzenia szpiku kostnego. Po pewnym czasie pojawiają się symptomy choroby popromiennej: brak apetytu, silne bóle głowy, krwista biegunka. Dzieje się tak dlatego, że radioterapia ma destrukcyjny wpływ także na układ pokarmowy. Na szczęście, po zakończeniu leczenia skutki uboczne ustępują, a chory wraca do zdrowia. Długość okresu rekonwalescencji jest kwestią indywidualną.
Autor: Aleksandra Rak
Brak opinii
Dodaj komentarzAby dodać komentarz zaloguj się lub Załóz konto