Przyczyny choroby Parkinsona w dalszym ciągu nie zostały poznane. Potwierdzono jednak, że do objawów chorobowych dochodzi z powodu zmian zwyrodnieniowych komórek nerwowych w istocie czarnej mózgu. Konsekwencją zwyrodnień jest zaburzenie funkcji neuronów w tej części mózgu, a to z kolei powoduje niedobór neurporzekaźnika - dopaminy (ok. 70-80%) z równoczesną przewagą aktywności neuronów glutaminergicznych. Objawy neuropatologiczne korelują z obrazem klinicznym choroby. Czynniki wywołujące zmiany zwyrodnieniowe do chwili obecnej nie zostały dostatecznie określone, jednak największe znaczenie mogą mieć predyspozycje genetyczne. Objawy parkinsonowskie obserwuje się również u chorych na schizofrenię, którzy leczą się neuroleptykami. Drżenia i dyskinezy mięśniowe są tutaj efektami niepożądanymi terapii pzeciwpsychotycznej.
Objawy choroby Parkinsona pojawiają się i narastają powoli w ciągu kilkunastu lat. Początkowo chorzy zauważają pewne spowolnienie ruchowe, niewielką niezgrabność w ruchach i dyskretne drżenie kończyn. Z czasem pojawiają się zaburzenia pisania (bardzo drobne pismo), zubożenie mimiki twarzy (tzw. maskowatość) oraz zniekształcenie mowy. Procesy psychiczne stają się wolniejsze. Ze względu na to, że średni wiek chorych na Parkinsona to 58 lat, część osób sądzi, że dokuczliwe objawy wynikają ze starości. Pacjent zgłasza się do lekarza dopiero, gdy zaburzenia równowagi i postawy, drżenie i słabośćmięśni lub trudności z wykonywaniem prostych czynności (np. chodzenie) stają się bardzo nasilone.
Niestety, jak dotąd choroba Parkinsona jest nieuleczalna, istnieje jednak wiele leków, które skutecznie przeciwdziałają objawom, przez co istotnie poprawiają jakość życia pacjentów. W początkowym okresie choroby, przy niewielkich objawach, można zrezygnowaćz leczenia. Decydującym czynnikiem wpływającym na rozpoczęcie farmakoterapii jest stopień utrudnienia życia w każdym indywidualnym przypadku. W miarę narastania dolegliwości podaje się leki, które zmniejszają zaburzenia neuroprzekaźników (zwłaszcza dopaminy i acetylocholiny) w mózgu.
Zasadniczo w leczeniu parkinsonizmu stosuje się dwie podstawowe grupy leków: związki zwiększające przekaźnictwo dopaminergiczne lub zmniejszające przekaźnictwo cholinergiczne w mózgu. Sama dopamina nie może być podawana jako lek, gdyż wywołuje niezwykle silne skutki niepożądane, a ponadto nie jest ona w stanie przedostać się do narządu odpowiedzialnego za objawy choroby - mózgu. Czysta dopamina znalazła zastosowanie w stanach zagrażających życiu - wstrząsie septycznym, kardiogennym oraz w ostrej niewydolności nerek.
Dobrym rozwiązaniem może być więc zastosowanie związków, które hamują rozkład dopaminy w organizmie - selegilina oraz rasagilina - dzięki czemu objawy jej niedoboru ulegają zmniejszeniu.
Jednak najczęściej stosowanym lekiem jest prekursor dopaminy - lewodopa, która w organizmie ulega przekształceniu w dopaminę. Nie wszyscy pacjenci dobrze tolerują preparaty lewodopy: bardzo często pojawiają się nudności, wymioty, zasłabnięcia, a także omdlenia. Zalecane są preparaty łączone lewodopy z entakaponem i karbidopą lub benserazydem, które w selektywny sposób hamują rozkład lewodopy w tkankach obwodowych (poza mózgiem), dzięki czemu osiąga się wyższą skuteczność przy jednoczesnym wyraźnym zmniejszeniem skutków niepożądanych. Niestety, początkowa duża skuteczność lewodopy stopniowo maleje - nawet przy bardzo wysokich dawkach leku pojawiają się drżenia napadowe, w związku z czym dołącza się kolejne leki, najczęściej z grupy bezpośrednich agonistów receptora dopaminowego: bromokryptynę, ropinirol, pramipexyl, pergolid.
Druga grupa leków - tzw. ośrodkowych cholinolityków (biperiden, triheksfenidyl, pridinol) znalazła zastosowanie zwłaszcza u pacjentów, których parkinsonizm jest skutkiem niepożądanym przyjmowania innych preparatów, najczęściej antypsychotycznych neuroleptyków, w leczeniu schizofrenii. Cholinolityki hamują drżenie i sztywność mięśni, a także zapobiegają charakterystycznemu w parkinsonizmie nadmiernemu poceniu i wytwarzaniu śliny.
W wyjątkowych przypadkach, kiedy ograniczenia przewlekłej farmakoterapii stają się coraz istotniejsze, rozważa się neurochirurgiczne leczenie choroby Parkinsona. Polega ono na wykonaniu drobnego cięcia, przerywającego drogę nieprawidłowych impulsów nerwowych lub też wszczepieniu do głęboko leżących jąder mózgu elektrody, która hamuje aktywność określonych grup neuronów. Działania te poprawiają stan ruchowy pacjenta, zmniejszają dyskinezy i wydłużają czas sprawności.
Autor: mgr farm. Aleksandra Rak
Brak opinii
Dodaj komentarzAby dodać komentarz zaloguj się lub Załóz konto